Dlaczego nie piszemy wniosku o dofinansowanie a jedynie go konsultujemy?
Obecnie na rynku obserwować możemy duży popyt na usługę pisania wniosków o dofinansowanie. Wiele firm szczyci się milionami przyznanych dotacji dla klientów czy wybitnymi umiejętnościami pisania takowych wniosków. Wiele z nich wielokrotnie przekonuje, iż ich pomoc na tym etapie jest nie tylko kluczowa, ale i niekiedy konieczna.
Niejednokrotnie nasi klienci kierują do nas prośbę, abyśmy wyręczyli ich z tego sformalizowanego obowiązku. My natomiast odmawiamy… Można w takim razie postawić pytanie, dlaczego? O tym w poniższym artykule.
Szczegółowość i rzeczowość wniosku o dofinansowanie
Wniosek o dofinansowanie jest niezbędnym dokumentem do otrzymania dotacji z Unii Europejskiej. Niezwykle istotną kwestią w przypadku jego tworzenia jest jego szczegółowość i rzeczowość. Pisanie wniosków unijnych wiąże się często z koniecznością posiadania konkretnej wiedzy z danej dziedziny. Ich efektywne pisanie wymaga zawarcia we wniosku nie tylko „biznesplanu”, ale też:
- sposobu prowadzenia projektu,
- jego realizacji,
- a także późniejszego rozliczenia wydatków.
O ile kwestie finansowe są nam dobrze znane, tak kwestie merytoryczne realizacji projektu należą do intelektualnego bogactwa przedsiębiorstwa, który ten pomysł już ma.
Pomysł, który od dłuższego czasu kiełkował, teraz doczekał się przelania na papier. Na tej podstawie otrzymuje się środki na jego realizację. Wychodzimy z założenia, że nasze działania mają być wartością dodaną dla klienta. Z tego punktu widzenia pisanie za klienta całego wniosku o dofinansowanie mija się z celem, ponieważ wymaga wciąż dużej ingerencji z jego strony (spotkań, konsultacji itd.). Oznacza to zatem, że klient i tak będzie zmuszony poświęcić dużo swojego czasu, jeśli chce mieć dobrze dopracowany projekt. Ponadto w przypadku klienta niechcącego współpracować, istnieje ogromne prawdopodobieństwo błędów, które ukażą się na etapie realizacji projektu utrudniając jego wykonanie.
Na jakim etapie możemy pomóc?
Kwestia konsultowania (etap po etapie) poprawności dotychczasowych części wniosku może jak najbardziej leżeć po naszej stronie. Zadbamy o to, żeby zapisy merytoryczne były w stanie swoim standardem odpowiadać Wytycznym instytucji. Ponadto jesteśmy w stanie wyjaśnić poszczególne zapisy czy zwrócić uwagę na:
- cechy produktu,
- korzyści dodatkowe produktu,
- poprawne opisanie celu projektu czy jego rezultatu,
- prawidłowe formułowanie kluczowych części składowych wniosku.
Ale kwestie merytoryczne muszą powstawać u klienta, bo to one są w jego głowie. Próba przelania ich na papier przez firmę zewnętrzną jest czystym bezsensem.
Nawet specjaliści w danej branży nie będą w stanie stuprocentowo zrozumieć dzieła, które ktoś wykreował i na które ktoś ma pomysł. W przeciwnym razie rynek byłby zasypany setkami takich samych produktów, jeśli inny specjalista byłby w stanie całkowicie rozumieć wizję swojego konkurenta.
Praca firmy zewnętrznej jest zatem jedynie wartością dodaną na etapie weryfikacji faz planowania projektu czy konsultacji po stworzeniu całości wniosku o dofinansowanie. Kwestia całkowitego zlecenia pisania wniosku na zewnątrz wiąże się nie tylko z możliwie ułomnie skonstruowanym wnioskiem ale i koniecznością bardzo częstych zmian i sprzeczności już na etapie realizacji projektu, który z sukcesem otrzymał dofinansowanie.
Może cię także zainteresować:
- Rozliczanie dofinansowania „samodzielnie” vs. „z firmą”
- Ratunek zagrożonych dotacji
- 5 kroków do prawidłowego i skutecznego rozliczania projektów UE
- Optymalizacja kosztowa w projekcie
- Zamówienia w projekcie UE
- Audyt a kontrola projektu
- Raportowanie w projekcie UE
- Promocja i oznakowanie realizowanych projektów UE
- Kwalifikowalność kosztu
